Poznań/ Apel do Prokuratora Generalnego o wznowienia śledztwa ws. zabójstwa Jarosława Ziętary (opis)

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Apel do Prokuratora Generalnego o wznowienie śledztwa ws. zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary wystosowali m.in. członkowie b. Komitetu "Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary". Poznański reporter ostatni raz widziany był 1 września 1992 r.; jego ciała do dziś nie odnaleziono.

Jarosław Ziętara urodził się w Bydgoszczy w 1968 roku. Był absolwentem poznańskiego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Pracował najpierw w radiu akademickim, później współpracował m.in. z "Gazetą Wyborczą", "Kurierem Codziennym", tygodnikiem "Wprost" i "Gazetą Poznańską". Ostatni raz Ziętarę widziano 1 września 1992 r. Rano wyszedł do pracy, ale nigdy nie dotarł do redakcji "Gazety Poznańskiej". W 1999 r. został uznany za zmarłego. Ciała dziennikarza do dziś nie odnaleziono.

 

Obecnie w poznańskim sądzie toczą się dwa procesy, dotyczące sprawy dziennikarza. W pierwszym z nich na ławie oskarżonych zasiada były senator Aleksander Gawronik (godzi się na publikację pełnego nazwiska), oskarżony o podżeganie do zabójstwa Ziętary. W drugiej sprawie prokuratura oskarżyła byłych ochroniarzy Elektromisu - Mirosława R., ps. Ryba, i Dariusza L., ps. Lala - o uprowadzenie, pozbawienie wolności i pomocnictwo w zabójstwie reportera.

 

W apelu do Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry wskazano, że "niebawem minie 30 lat od śmierci Jarosława Ziętary, polskiego dziennikarza, który 1 września 1992 roku został porwany i zamordowany. Był to pierwszy i jak dotąd jedyny przypadek zabójstwa dziennikarza na zlecenie. Zabójstwa związanego z wykonywaniem zawodu. Jarosław Ziętara został zamordowany, dlatego że był dziennikarzem, że dążył do prawdy".

 

"Przez wiele lat, w wyniku opieszałości, zaniechań, ale i złej woli poznańskim śledczym nie udawało się wyjaśnić tej bulwersującej sprawy. Dopiero w 2011 roku ujawnione przez dziennikarzy nowe fakty i okoliczności, apel mediów i parlamentarzystów doprowadziły do istotnego zwrotu w tej sprawie. Wówczas to Prokuratura Generalna poleciła wznowić śledztwo dotyczące porwania Jarosława Ziętary. Sprawa, zgodnie z intencją Komitetu Społecznego +Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary+, została skierowana poza Wielkopolskę" - zaznaczono.

 

Dodano, że "powierzenie śledztwa Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie miało kluczowe znaczenie". "To bowiem krakowscy śledczy doprowadzili do rozwiązania tajemnicy porwania i zamordowania poznańskiego dziennikarza. Na ławie oskarżonych zasiedli jednak jedynie były senator Aleksander Gawronik oskarżony o podżeganie do zabójstwa oraz dwaj byli ochroniarze Elektromisu, wcześniej funkcjonariusze milicji i policji, Mirosław R. ps. Ryba i Dariusz L. ps. Lala oskarżeni o uprowadzenie, pozbawienie wolności i pomocnictwo w zabójstwie Jarosława Ziętary. Brakuje na niej zabójców i zleceniodawców" – wskazano.

 

W apelu podkreślono, że "jedynie utworzenie specjalnej grupy śledczej złożonej z prokuratorów zajmujących się dotychczas sprawą Jarosława Ziętary oraz poznańskich funkcjonariuszy znających lokalną specyfikę dałoby gwarancję rzetelnego wyjaśnienia sprawy i osądzenia winnych tej zbrodni".

 

Inicjatorzy apelu przypomnieli, że 28 czerwca 2019 roku Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie umorzył śledztwo dotyczące zabójstwa dziennikarza. Formalnie podstawą tej decyzji było niewykrycie sprawców.

 

"Rzeczywistość jest jednak inna. Paremia prawnicza głosi: Is fecit, cui prodest (ten uczynił, czyja korzyść). Krakowskie śledztwo, toczące się od kilku lat procesy oraz liczne publikacje medialne jednoznacznie wskazują na środowisko a nawet konkretne osoby, które mogły mieć interes w skutecznym uciszeniu i zabójstwie Jarosława Ziętary. Nie tylko motyw do nich prowadzi, ale także świadkowie, którzy ujawnili się już po umorzeniu śledztwa. Mimo upływu kilkunastu miesięcy od publikacji ich wypowiedzi i wyjaśnień, dotychczas nie zostali oni przesłuchani przez prokuraturę, która jest gospodarzem śledztwa w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary" – zaznaczono.

 

W apelu wskazano także m.in. na niewyjaśnioną rolę służb specjalnych PRL i odrodzonej Polski w sprawie zabójstwa Ziętary. "Ponad wszelką wątpliwość – co zostało już ustalone i udowodnione – istniały powiązania między dawną Służbą Bezpieczeństwa i późniejszym Urzędem Ochrony Państwa a środowiskiem podejrzewanym o tę zbrodnię. Nie brak też dowodów na zainteresowanie UOP Jarosławem Ziętarą jako potencjalnym pracownikiem i współpracownikiem służb specjalnych. Niestety dotychczas nie odtajniono materiałów UOP i innych służb, w tym archiwów SB, dotyczących Elektromisu, dziennikarza oraz niektórych świadków w sprawie Jarosława Ziętary" - wskazano.

 

"Jeśli w przypadku świadków można mówić o zmowie milczenia spowodowanej obawą o własne życie, tak w przypadku zaniechania wyjaśnienia roli służb specjalnych nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia. Interes służb specjalnych nigdy nie powinien być stawiany ponad życie człowieka. W tym przypadku odtajnienie akt, zwolnienie z tajemnicy służbowej mogłoby okazać się kluczowe w wyjaśnieniu tej zbrodni i osądzeniu winnych. Zważywszy na wszystkie przedstawione okoliczności, domagamy się wznowienia śledztwa w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary" – podkreślono.

 

Jeden z sygnatariuszy apelu, przyjaciel Ziętary Piotr Talaga powiedział PAP w poniedziałek, że w sprawie pojawili się m.in. nowi świadkowie, których zeznania w istotny sposób mogłyby wpłynąć na tok sprawy. Jak mówił, "w tej chwili nawet w toczących się obecnie procesach zeznają osoby, które wskazują na potencjalnych zleceniodawców, czy też zleceniodawcę – natomiast byliby oni gotowi złożyć zeznania w sprawie, która została umorzona" – powiedział.

 

Dodał, że osoby, które znają sprawę, które są obecne na toczących się procesach "wciąż słyszą te same nazwiska osób, którym nie postawiono zarzutów".

 

Talaga podkreślił w rozmowie z PAP, że starania o wyjaśnienie sprawy Jarosława Ziętary to też – w odniesieniu do dziennikarzy - "powinność zawodowa". Jak mówił, "wydaje mi się, że w Polsce demokratycznej, ta solidarność taka zawodowa dziennikarzy też powinna do tego zmierzać".

 

"Wielokrotnie, jako środowisko dziennikarskie wskazujemy i potrafimy się solidaryzować np. w sytuacjach, w których zagrożona jest wolność prasy, zwłaszcza w krajach za naszą wschodnią granicą - natomiast w tej sprawie z tą solidarnością zawodową bywało różnie. To się moim zdaniem powinno zmienić, bo to jest sprawa bez precedensu – śmierć Ziętary wynikała z tego, że był po prostu dziennikarzem, że zbierał informacje. I był to jedyny dziennikarz, którego zamordowano w Polsce, na którego zabójstwo wydano zlecenie" – podkreślił Talaga.

 

Pod apelem do Prokuratora Generalnego oraz do Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie o wznowienie umorzonego śledztwa w sprawie zabójstwa dziennikarza podpisali się: członkowie b. Komitetu "Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary" - Anna Dolska, Elżbieta Kopińska i Piotr Talaga, a także przedstawiciel Komitetu Społecznego im. Jarosława Ziętary Krzysztof M. Kaźmierczak, oraz brat zamordowanego Jacek Ziętara. W internecie prowadzona jest także publiczna zbiórka podpisów poparcia apelu.

 

Talaga przypomniał, że według ustaleń prokuratury z 1998 r. Jarosław Ziętara został uprowadzony i zamordowany. Śledztwo w sprawie dziennikarza zostało jednak umorzone w 1999 z powodu nieodnalezienia jego zwłok. W marcu 2011 roku Komitet Społeczny "Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary" wraz z gronem dziennikarzy i polityków wystąpił do Prokuratora Generalnego o podjęcie i przeniesienie śledztwa poza Wielkopolskę oraz skierował apel do premiera o przekazanie prokuraturze wszelkiej dokumentacji Urzędu Ochrony Państwa na temat Jarosława Ziętary. W kwietniu 2011 redaktorzy naczelni dzienników "Fakt", "Gazeta Wyborcza", "Polska", "Rzeczpospolita" i "Super Express" skierowali podobny apel do premiera RP.

 

W wyniku analizy przeprowadzonej przez Prokuraturę Generalną, zgodnie z jej dyspozycją, poznańska prokuratura wznowiła umorzone w 1999 roku śledztwo i wystąpiła o prowadzenie go przez inną jednostkę prokuratorską, którą wyznaczy Prokuratura Generalna. Sprawa trafiła do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. W 2014 pod zarzutem podżegania do zabójstwa Ziętary zatrzymano byłego senatora Aleksandra Gawronika.

 

Rok później Prokuratura Apelacyjna w Krakowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Aleksandrowi Gawronikowi o nakłanianie do zabójstwa dziennikarza. W grudniu 2015 roku z powodu wycofania się świadków wątek porwania i zabójstwa został prawomocnie umorzony. W kwietniu 2016 r. Prokuratura Krajowa przejęła nieprawomocnie umorzone śledztwo i podjęła decyzję o jego kontynuowaniu. W 2018 r. do sądu został skierowany akt oskarżenia przeciwko dwóm ochroniarzom firmy Elektromis o uprowadzenie, pozbawienie wolności i pomoc w zabójstwie Jarosława Ziętary.

 

W 2019 r. wątek dotyczący zabójstwa został umorzony. Powodem – jak podała PK - było niewykrycie sprawców.(PAP)

 

autor: Anna Jowsa

 

ajw/ jann/

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Kierowco uważaj na rowerzystów!

2023-04-13

Kierowco uważaj na rowerzystów!

Sezon rowerowy i motocyklowy już się rozpoczął. Coraz więcej amatorów jazdy na jednośladzie pojawia się na drogach, dlatego przypominamy kierowcom, jak powinni się zachowywać w stosunku do niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Dla pacjentów tanio nie zawsze znaczy lepiej

2023-04-12

Dla pacjentów tanio nie zawsze znaczy lepiej

Projekt ustawy o refundacji leków i wyrobów medycznych wprowadza zapis, który daje Ministrowi Zdrowia możliwość ustalania cen na wyroby medyczne stosowane w ramach świadczenia gwarantowanego. Zdaniem lekarzy i pacjentów ograniczenie swobody wyboru wyrobów medycznych ograniczy dostęp do innowacyjnych technologii, a tym samym pogorszy bezpieczeństwo pacjentów.
Polscy przetwórcy i producenci mleka chcą zmniejszyć ich negatywny wpływ na środowisko

2023-04-12

Polscy przetwórcy i producenci mleka chcą zmniejszyć ich negatywny wpływ na środowisko

Sektor produkcji i przetwórstwa mleka – podobnie jak całe rolnictwo – stoi przed wyzwaniami wynikającymi ze zrównoważonego rozwoju i koniecznością redukowania swojego wpływu na środowisko. To nie tylko efekt wymogów stawianych przez Europejski Zielony Ład, ale i rosnących oczekiwań konsumentów. Dlatego organizacje branżowe zawiązały porozumienie, którego celem ma być wypracowanie standardów produkcji mleka łączących cele ekonomiczne i jakościowe z wymogami środowiskowymi i dbałością o etyczną stronę prowadzenia biznesu. – Chcemy zrobić coś konkretnego, pozytywnego, aby mleczarstwo i hodowla bydła mogły się przyczynić do ograniczania wpływu rolnictwa na środowisko – mówi Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka. 
Przemoc wobec kobiet w ciąży ma więcej konsekwencji niż myślimy

2023-04-11

Przemoc wobec kobiet w ciąży ma więcej konsekwencji niż myślimy

Niestety, przemoc domowa względem kobiet to wcale nie rzadkość. Może przybierać różną postać - od agresji fizycznej, przez seksualną, po dręczenie psychiczne. Jeśli poddana jest jej kobieta w ciąży, konsekwencje dotyczą nie tylko jej, ale i rozwijającego się zarodka i płodu. A szkodliwa jest wszelka przemoc: i ta fizyczna, i psychiczna, i seksualna, i ekonomiczna. Dowiedz się więcej.
Kultura jazdy samochodem – co trzeba wiedzieć?

2023-04-11

Kultura jazdy samochodem – co trzeba wiedzieć?

Poruszanie się samochodem po drodze wymaga od wszystkich uczestników ruchu drogowego stosowania się do przepisów, aby zachować bezpieczeństwo. Kierowcy często zapominają o tym, że nie są sami na drodze i nie stosują się do podstawowych zasad bezpieczeństwa oraz życzliwości i uprzejmości.
Pracodawcy z nowymi licznymi obowiązkami dotyczącymi pracy zdalnej

2023-04-10

Pracodawcy z nowymi licznymi obowiązkami dotyczącymi pracy zdalnej

Polacy polubili pracę zdalną. Jak wynika z badania firmy ADP „People at Work 2022: A Global Workforce View”, ponad 41 proc. pracowników w wieku 34–44 lata twierdzi, że praca wykonywana z domu ułatwia im funkcjonowanie. Blisko 39 proc. badanych Polaków przyznaje, że ułatwia ona bycie pracującym rodzicem. Wchodzące właśnie w życie zmiany w Kodeksie pracy uregulują kwestię pracy zdalnej, wprowadzając jednocześnie szereg obowiązków po stronie pracodawcy i pracownika.
Nie wystarczy odpowiednie menu

2023-04-10

Nie wystarczy odpowiednie menu

Zjedzenie dosłownie szczypty mąki żytniej czy pszennej wystarczy, by osoba cierpiąca na celiakię doznała przykrych dolegliwości. Jeśli przy wielkanocnym stole ma zasiąść gość, który musi być na diecie bezglutenowej, warto wiedzieć, że ważne jest nie tylko skomponowanie menu bez glutenu, ale i zadbanie, by potrawy z niego nie sąsiadowały bezpośrednio z tymi z glutenem. Dowiedz się więcej.
Polacy częściej szukają wakacji poza sezonem

2023-04-04

Polacy częściej szukają wakacji poza sezonem

Im więcej informacji o recesji i inflacji, tym większe zainteresowanie podróżami zagranicznymi – taki przewrotny wniosek można wysnuć z raportu Polskiej Izby Turystyki i multiagentów: Wakacje.pl, Travelplanet.pl i Fly.pl. Z analizy rezerwacji w sezonie zimowym wynika, że popyt na wyjazdy nie osłabł nawet mimo wzrostu kosztów podróżowania, który oscyluje wokół stopy inflacji. Eksperci oceniają, że w kolejnych miesiącach także nie spodziewają się spowolnienia w sprzedaży, co najwyżej Polacy częściej będą szukać atrakcyjnych cenowo okazji poza sezonem.
Czy kryzys gospodarczy odbił się na polskim rynku pracy?

2023-04-03

Czy kryzys gospodarczy odbił się na polskim rynku pracy?

Główny Urząd Statystyczny przedstawił dane dotyczące bezrobocia w 2022 roku. Wskaźnik stopy bezrobocia w grudniu ubiegłego roku wyniósł 5,2% (wobec 5,4% w grudniu 2021 r.). Kryzys gospodarczy wywarł jednak znaczący wpływ na nastroje panujące wśród pracowników. Ponadto jego konsekwencje mogą mocno dać się we znaki Polakom w 2023 roku. Jak będzie wyglądać sytuacja na rynku pracy?
Rok po zmianie systemu rozliczeń fotowoltaika wciąż na fali wzrostowej

2023-04-02

Rok po zmianie systemu rozliczeń fotowoltaika wciąż na fali wzrostowej

W kwietniu br. minie rok, odkąd zmieniły się zasady rozliczania nowych prosumentów za energię z przydomowych instalacji fotowoltaicznych przekazywaną do sieci i z niej pobieraną. – Sytuacja cenowa i geopolityczna powodują, że mimo zmiany tego systemu rozliczeń odbiorcy wciąż sięgają po fotowoltaikę – mówi Dominika Taranko, dyrektorka Forum Energii i Klimatu w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Jak wskazuje, firmy i inwestorów indywidualnych do takich inwestycji skłania niestabilna sytuacja na rynku energii i rosnące ceny prądu. Coraz większym problemem jest jednak niewystarczająca przepustowość krajowych sieci elektroenergetycznych, a w efekcie – rosnąca liczba decyzji odmownych dotyczących przyłączenia do nich instalacji PV.