Ocena:
0/5 | 0 głosów
Miejsce to pulsuje od słońca, ptasich śpiewów i zapachów, te ostatnie chwytają się końskiej grzywy i niosą na całe gospodarstwo. Wiosna przekracza jego progi nieśmiało jak pensjonarka, pogłaszcze aksamitne chrapy, wda się w pogoń z wiatrem i przemknie szybko niczym film...
Taki western na przykład. I wcale nieprzypadkowo używam akurat tego porównania. Spotykam się bowiem z pewną dziewczyną, która przemierzyła pół świata po to, by na rodzinnej ziemi spełnić swój amerykański sen i rozkochać w niej pewnego Meksykanina. To prawdziwa przygoda, która wybrzmiewa w rytm końskich kopyt i tenisowej piłeczki. A zatem rozsiądźc
... czytaj więcej
INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
2022-07-13
Zapraszamy do "Przedpiekła"
Jedno z moich ulubionych miejsc. Blisko, bo w stolicy, i ciekawie - wszystko za sprawą naczelnego diabła Warszawy, jego kopytnych i rogatych przyjaciół. O czym ja mówię? O miejscu, z którego do piekła już całkiem blisko. A zatem słuchajcie...2022-07-13
Tajemnica pakosławskiego krzyża
Najpierw teren Puszczy Radomskiej, potem majątek ziemski Jana Pankosławskiego herbu Habdank, gospodarstwa kmiece, z biegiem lat młyny, gorzelnia, pokłady wapienia i torfu. Jednak Pakosław w gminie Iłża, bo o nim mówimy, to także tajemnica pewnego krzyża.2022-07-13
Tajemnica Piotrowego Pola
Skojarzenie właściwie wszyscy mamy jedno - opuszczona wioska i wojenny cmentarz. Co i kiedy się tam wydarzyło? Dlaczego dziś przemykają tu jedynie dusze zmarłych?2022-07-13