Jubileusz 45 lecia "Barw ochronnych" Krzysztofa Zanussiego

Ocena:

0/5 | 0 głosów

45 lat temu, 28 stycznia 1977 r., odbyła się premiera "Barw ochronnych". Film Krzysztofa Zanussiego uważany jest za jeden z prekursorskich tytułów kina moralnego niepokoju. "Z pewnym żalem widzę, że problematyka tego filmu jest aktualna" – powiedział kilka lat temu reżyser.

 

źródło: pixabay.com

Akcja "Barw ochronnych" toczy się na terenie uniwersyteckiego ośrodka wczasowego w trakcie trwającego obozu naukowego. Studenci lingwistyki prezentują swoje eseje, z których jeden zostaje wysłany po terminie. Dzięki pomocy magistra Jarosława Kruszyńskiego (Piotr Garlicki), kierownika obozu, praca zostaje włączona do konkursu pomimo napomnień opiekuna naukowego seminarium – docenta Jakuba Szelestowskiego (Zbigniew Zapasiewicz). Niestety praca i tak nie ma żadnych szans na zaistnienie, jak się bowiem okazuje, autor pochodzi z ośrodka akademickiego skonfiliktowanego z mającym silną pozycję prorektorem, sprawującym pieczę nad obozem. Sytuacja uświadamia Kruszyńskiemu, jakie zasady panują w środowisku – brutalną rzeczywistością są znajomości, układy i interesy. Nie chcąc się na to zgodzić, wchodzi w polemikę z docentem Szelestowskim, który kwituje jego wywody i argumentacje złośliwym uśmieszkiem, tłumacząc jednocześnie, że Kruszyński będąc idealistą, niczego nie osiągnie.

 

"Młody i przekonująco grający tę młodość aktor wchodzi tą rolą w artystyczną dojrzałość. Robi to w najpiękniejszym, najbardziej budzącym szacunek stylu" – recenzowała na łamach czasopisma "Film" Teresa Krzemień.

 

Na pomysł nakręcenia "Barw ochronnych" Krzysztof Zanussi wpadł podczas lotu samolotem. Napisał wówczas zarys projektu, który trafił potem do Zespołu Filmowego "Tor", w którym Stanisław Różewicz – ówczesny kierownik artystyczny zespołu – z entuzjazmem akceptując scenariusz, skierował go do produkcji. Zanussi był już wówczas uznanym reżyserem, mającym w swoim dorobku takie tytuły, jak "Struktura kryształu" (1969), "Iluminacja" (1973) czy "Bilans kwartalny" (1975). Podobnie jak w przypadku swoich poprzednich filmów, przy "Barwach" zdecydował się na współpracę operatorską z Edwardem Kłosińskim, którego znał jeszcze z czasów szkoły filmowej.

 

"Krzysztof zawsze był reżyserem, który zostawiał mi dużo swobody. Natomiast +Barwy+ były jednynym naszym wspólnym filmem, który dość dokładnie wcześniej omówiliśmy. Scenariusz był bardzo klarowny. Osią było tych kilka rozmów dwóch facetów" – wspominał Kłosiński.

 

W 1971 r. w wywiadzie dla magazynu "Film" Zanussi zdradził, że jego celem jest "charakteryzować bohaterów w sposób nieoczywisty, pozostawiając margines dla niedopowiedzenia, prymat nastroju nad akcją, a jednocześnie budować napięcie dramaturgiczne wynikające ze zderzenia racji psychologicznych czy moralnych".

 

Powyższy cytat doskonale charakteryzuje kino uprawiane przez tego reżysera. Nie inaczej jest w przypadku omawianego filmu, który, jak pisała po premierze Teresa Krzemień, – "nazywa się +Barwy ochronne+ i rzeczywiście: prawie każdy je tu nosi, jest nimi osłonięty, zabezpieczony, przywalony".

 

Podobne spostrzeżenia ma krytyk filmowy Jakub Socha, który wskazał w rozmowie z PAP, że "w najlepszych filmach Zanussiego najciekawsze jest to, że nie ma łatwych odpowiedzi". "Każda ze ścieżek podszyta jest niepokojem i wątpliwościami. Reżyser pokazuje wielowymiarowość sytuacji" – dodał.

 

"Barwy ochronne" stały się jednym z najważniejszych filmów polskiej kinematografii. Zanussi zestawia w nim skrajne postawy polskiej inteligencji. Ten bezkompromisowy i prekursorski obraz uważa się dziś za jedno z dzieł, które zapoczątkowały nurt w polskim filmie określony mianem kina moralnego niepokoju – odtąd filmy miały poruszać ważne problemy społeczne, sprzeciwiać się cenzurze, pochylać się nad ludzką naturą, skłaniać do refleksji nad życiem.

 

Sam Zanussi wspominał w jednym z wywiadów, że "Barwy ochronne nie były w zamierzeniu filmem politycznym. One miały efekt polityczny". Potwierdza to również przywołana przez Bartosza Michalaka w książce "Zatrzymani w kadrze" wypowiedź Kłosińskiego, który uważa, że "+Barwy+ były w gruncie rzeczy filmem rodzajowym, kinem moralnego niepokoju, jak się później te filmy nazywało".

 

Reżyser nie uciekł jednak od politycznego wydźwięku swojej realizacji. Już na etapie produkcji cenzura próbowała ingerować w film, kwestionując udział w nim Haliny Mikołajskiej. Aktorka, która przystąpiła do KOR-u, była wyraźnie nie w smak cenzorom. "W tym miejscu warto też oddać honor Krzysztofowi, który konsekwentnie i stanowczo odmawiał dokonywania jakichkolwiek zmian w swoich filmach" – zaznaczył Kłosiński.

 

Jednym z powtarzanych motywów w kinie Zanussiego jest obraz cynicznego inteligenta. Nie inaczej jest w "Barwach", w których rolę tę spełnia znakomicie grany przez Zapasiewicza docent. "Ja nauczyłem się pisać pod Zapasiewicza, a on nauczył się świetnie grać to, co mogłem mu przynieść" – zaznaczył reżyser w rozmowie z Filipem Łobodzińskim. Niejako wtóruje mu Teresa Krzemień, która na łamach "Filmu" recenzuje grę Zapasiewicza słowami: "Biedny wspaniały docent, przystosowany, ale jeszcze niepogodzony. Wspaniałe studium psychiki w barwach ochronnych, wspaniała rola Zbigniewa Zapasiewicza".

 

Tym dobrym i skazanym na porażkę jest magister idealista, którego postać przekonująco zagrał Piotr Garlicki. Na tyle przekonująco, że przyniosła mu ona uznanie krytyki i Złotą Kamerę w 1978 r.

 

"Byłem jako człowiek po trzydziestce, starszy od swojego bohatera, a wcześniej najstarszym studentem w warszawskiej szkole teatralnej. Mimo to postawa buntu wobec establishmentu była mi bardzo bliska i myślę, że wpłynęło to na obsadzenie mnie w tej roli przez Zanussiego, który znał z rozmów moje poglądy. Miałem też obawy, czy film wejdzie na ekrany, bo pokazywał on ówczesny stan Polski niejako w soczewce, a przy tym jasno, brutalnie i bez półcieni. Wszedł, choć nie bez oporów" – wspominał aktor w wywiadzie udzielonym Krzysztofowi Lubczyńskiemu.

 

W "Barwach ochronnych" u boku odtwórców głównych ról wystąpili m.in. tacy aktorzy, jak Mariusz Dmochowski (prorektor), Magdalena Zawadzka (żona prorektora), Christine Paul-Podlasky (studentka Nelly), Mieczysław Hryniewicz, Piotr Pręgowski, Joanna Pacuła (studenci) czy Marian Glinka (kierownik ośrodka obozowego).

 

Film cieszył się również uznaniem na festiwalach w Teheranie i Rotterdamie. Na Festiwalu Polskich Filmów w Gdyni Zanussi otrzymał za "Barwy" Złote Lwy i nagrodę za scenariusz.

 

"Z pewnym żalem widzę, że problematyka tego filmu jest wciąż aktualna. Zepsucie środowisk akademickich jest czymś bardzo aktualnym. I dziś studenci odnajdują te same problemy, tych samych profesorów, którzy tak samo faworyzują swoje interesy, a nie dbają o czystość moralną nauki" – powiedział w 2014 r. reżyser. (PAP)

 

autor: Mateusz Wyderka

 

mwd/ skp /

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Kierowco uważaj na rowerzystów!

2023-04-13

Kierowco uważaj na rowerzystów!

Sezon rowerowy i motocyklowy już się rozpoczął. Coraz więcej amatorów jazdy na jednośladzie pojawia się na drogach, dlatego przypominamy kierowcom, jak powinni się zachowywać w stosunku do niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Dla pacjentów tanio nie zawsze znaczy lepiej

2023-04-12

Dla pacjentów tanio nie zawsze znaczy lepiej

Projekt ustawy o refundacji leków i wyrobów medycznych wprowadza zapis, który daje Ministrowi Zdrowia możliwość ustalania cen na wyroby medyczne stosowane w ramach świadczenia gwarantowanego. Zdaniem lekarzy i pacjentów ograniczenie swobody wyboru wyrobów medycznych ograniczy dostęp do innowacyjnych technologii, a tym samym pogorszy bezpieczeństwo pacjentów.
Polscy przetwórcy i producenci mleka chcą zmniejszyć ich negatywny wpływ na środowisko

2023-04-12

Polscy przetwórcy i producenci mleka chcą zmniejszyć ich negatywny wpływ na środowisko

Sektor produkcji i przetwórstwa mleka – podobnie jak całe rolnictwo – stoi przed wyzwaniami wynikającymi ze zrównoważonego rozwoju i koniecznością redukowania swojego wpływu na środowisko. To nie tylko efekt wymogów stawianych przez Europejski Zielony Ład, ale i rosnących oczekiwań konsumentów. Dlatego organizacje branżowe zawiązały porozumienie, którego celem ma być wypracowanie standardów produkcji mleka łączących cele ekonomiczne i jakościowe z wymogami środowiskowymi i dbałością o etyczną stronę prowadzenia biznesu. – Chcemy zrobić coś konkretnego, pozytywnego, aby mleczarstwo i hodowla bydła mogły się przyczynić do ograniczania wpływu rolnictwa na środowisko – mówi Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka. 
Przemoc wobec kobiet w ciąży ma więcej konsekwencji niż myślimy

2023-04-11

Przemoc wobec kobiet w ciąży ma więcej konsekwencji niż myślimy

Niestety, przemoc domowa względem kobiet to wcale nie rzadkość. Może przybierać różną postać - od agresji fizycznej, przez seksualną, po dręczenie psychiczne. Jeśli poddana jest jej kobieta w ciąży, konsekwencje dotyczą nie tylko jej, ale i rozwijającego się zarodka i płodu. A szkodliwa jest wszelka przemoc: i ta fizyczna, i psychiczna, i seksualna, i ekonomiczna. Dowiedz się więcej.
Kultura jazdy samochodem – co trzeba wiedzieć?

2023-04-11

Kultura jazdy samochodem – co trzeba wiedzieć?

Poruszanie się samochodem po drodze wymaga od wszystkich uczestników ruchu drogowego stosowania się do przepisów, aby zachować bezpieczeństwo. Kierowcy często zapominają o tym, że nie są sami na drodze i nie stosują się do podstawowych zasad bezpieczeństwa oraz życzliwości i uprzejmości.
Pracodawcy z nowymi licznymi obowiązkami dotyczącymi pracy zdalnej

2023-04-10

Pracodawcy z nowymi licznymi obowiązkami dotyczącymi pracy zdalnej

Polacy polubili pracę zdalną. Jak wynika z badania firmy ADP „People at Work 2022: A Global Workforce View”, ponad 41 proc. pracowników w wieku 34–44 lata twierdzi, że praca wykonywana z domu ułatwia im funkcjonowanie. Blisko 39 proc. badanych Polaków przyznaje, że ułatwia ona bycie pracującym rodzicem. Wchodzące właśnie w życie zmiany w Kodeksie pracy uregulują kwestię pracy zdalnej, wprowadzając jednocześnie szereg obowiązków po stronie pracodawcy i pracownika.
Nie wystarczy odpowiednie menu

2023-04-10

Nie wystarczy odpowiednie menu

Zjedzenie dosłownie szczypty mąki żytniej czy pszennej wystarczy, by osoba cierpiąca na celiakię doznała przykrych dolegliwości. Jeśli przy wielkanocnym stole ma zasiąść gość, który musi być na diecie bezglutenowej, warto wiedzieć, że ważne jest nie tylko skomponowanie menu bez glutenu, ale i zadbanie, by potrawy z niego nie sąsiadowały bezpośrednio z tymi z glutenem. Dowiedz się więcej.
Polacy częściej szukają wakacji poza sezonem

2023-04-04

Polacy częściej szukają wakacji poza sezonem

Im więcej informacji o recesji i inflacji, tym większe zainteresowanie podróżami zagranicznymi – taki przewrotny wniosek można wysnuć z raportu Polskiej Izby Turystyki i multiagentów: Wakacje.pl, Travelplanet.pl i Fly.pl. Z analizy rezerwacji w sezonie zimowym wynika, że popyt na wyjazdy nie osłabł nawet mimo wzrostu kosztów podróżowania, który oscyluje wokół stopy inflacji. Eksperci oceniają, że w kolejnych miesiącach także nie spodziewają się spowolnienia w sprzedaży, co najwyżej Polacy częściej będą szukać atrakcyjnych cenowo okazji poza sezonem.
Czy kryzys gospodarczy odbił się na polskim rynku pracy?

2023-04-03

Czy kryzys gospodarczy odbił się na polskim rynku pracy?

Główny Urząd Statystyczny przedstawił dane dotyczące bezrobocia w 2022 roku. Wskaźnik stopy bezrobocia w grudniu ubiegłego roku wyniósł 5,2% (wobec 5,4% w grudniu 2021 r.). Kryzys gospodarczy wywarł jednak znaczący wpływ na nastroje panujące wśród pracowników. Ponadto jego konsekwencje mogą mocno dać się we znaki Polakom w 2023 roku. Jak będzie wyglądać sytuacja na rynku pracy?
Rok po zmianie systemu rozliczeń fotowoltaika wciąż na fali wzrostowej

2023-04-02

Rok po zmianie systemu rozliczeń fotowoltaika wciąż na fali wzrostowej

W kwietniu br. minie rok, odkąd zmieniły się zasady rozliczania nowych prosumentów za energię z przydomowych instalacji fotowoltaicznych przekazywaną do sieci i z niej pobieraną. – Sytuacja cenowa i geopolityczna powodują, że mimo zmiany tego systemu rozliczeń odbiorcy wciąż sięgają po fotowoltaikę – mówi Dominika Taranko, dyrektorka Forum Energii i Klimatu w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Jak wskazuje, firmy i inwestorów indywidualnych do takich inwestycji skłania niestabilna sytuacja na rynku energii i rosnące ceny prądu. Coraz większym problemem jest jednak niewystarczająca przepustowość krajowych sieci elektroenergetycznych, a w efekcie – rosnąca liczba decyzji odmownych dotyczących przyłączenia do nich instalacji PV.