Wielkopolskie/ Strajk generalny w firmie Solaris Bus & Coach

Ocena:

0/5 | 0 głosów

W poniedziałek rano rozpoczął się strajk generalny w wielkopolskiej firmie Solaris Bus & Coach. Strajkujący domagają się wzrostu wynagrodzenia w wysokości 800 zł brutto dla każdego pracownika.

 

źródło: pixabay.com

O strajku zdecydowali pracownicy podczas referendum strajkowego; Solidarność i OPZZ "Konfederacja Pracy" informowały w ub. tygodniu, że w referendum zagłosowało 51,7 proc. uprawnionych, za przeprowadzeniem strajku generalnego opowiedziało się 92,7 proc. głosujących.

 

"Stało się to, o czym mówiliśmy już kilka dni wcześniej, o godz. 6.00 rano rozpoczął się strajk w spółce; zaprzestano w Solarisie produkcji autobusów” – powiedział na konferencji prasowej przed siedzibą spółki w podpoznańskim Bolechowie przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej OPZZ "Konfederacja Pracy" Wojciech Jasiński.

 

Jasiński przypomniał, że od września ub. roku prowadzono z władzami spółki negocjacje płacowe w sprawie podwyższenia wynagrodzenia pracowników w kwocie 800 zł brutto do podstawy wynagrodzenia, ze skutkiem od 1 października 2021 roku.

 

"W ciągu tych czterech miesięcy rozmów kilkakrotnie wychodziliśmy naprzeciw oczekiwaniom pracodawcy i obniżaliśmy nasze oczekiwania. W grudniu i w styczniu byliśmy gotowi podpisać porozumienie na kwotę 400 zł. Władze spółki odrzuciły naszą pokojową ofertę, dlatego ona jest już w tej chwili nieaktualna" – podkreślił.

 

Dodał, że pracownicy są zdziwieni postawą spółki w grudniu i na początku stycznia, ponieważ "te 400 zł dla każdego pracownika spółki mieściło się w założeniach budżetowych firmy".

 

"Wyciągamy z tego wniosek, że władzom Solarisa (...) chodziło o pokazanie pracownikom ich miejsca w szyku. Chodziło prawdopodobnie o to, ażeby pracownicy nie podnosili głowy i nie dopominali się godnych wynagrodzeń. Nasza propozycja z grudnia i stycznia tego roku jest już nieaktualna - aktualny jest postulat, który zgłosiliśmy pismem 13 września ub. roku: domagamy się wzrostu wynagrodzenia w wysokości 800 zł brutto dla każdego pracownika, ze skutkiem od 1 października 2021 roku" – powiedział Jasiński.

 

Rzecznik Solarisa Mateusz Figaszewski poinformował w poniedziałek PAP, że procesy produkcyjne w zakładach firmy, choć w niektórych obszarach z utrudnieniami, są kontynuowane.

 

Podał, że wstępnie oszacowana na pierwszej zmianie frekwencja "pokazuje duże zróżnicowanie, jeśli chodzi o absencję w pracy i liczbę osób, które przystąpiły do strajku lub pracy". Firma Solaris ma kilka lokalizacji m.in. w Bolechowie, Środzie Wielkopolskiej, Jasinie czy Murowanej Goślinie. Figaszewski podkreślił, że w niektórych z nich do strajku przystąpiły pojedyncze osoby.

 

W przekazanym w poniedziałek PAP oświadczeniu władz spółki podkreślono, że pracodawca "w pełni respektuje prawo organizacji związkowych do podjęcia strajku - z poszanowaniem wszystkich przepisów, w szczególności tych dotyczących możliwości kontynuowania pracy przez pracowników firmy, którzy nie popierają strajku i się do niego nie przyłączają".

 

"Wyrażamy głębokie ubolewanie, że strona związkowa zdecydowała się na podjęcie, w naszym odczuciu nieproporcjonalnych działań, jakim jest decyzja o strajku. Od samego początku, na każdym etapie negocjacji, strona związkowa bowiem wykazywała pozorowaną chęć rozmów i wypracowania porozumienia, kończąc jednostronnie poszczególne fazy negocjacji po zaledwie dwóch spotkaniach" - podkreślono.

 

Spółka przypomniała, że 14 stycznia wszyscy pracownicy firmy otrzymali podwyżki w wysokości 5 proc. wynagrodzenia - minimum 270 zł brutto, co z premiami oznacza około 340 zł brutto. Ponadto grupa około 800 pracowników bezpośrednio produkcyjnych otrzymała dodatkową podwyżkę - dotyczy to elektryków, spawaczy, lakierników i brygadzistów.

 

"Podwyżki w takiej wysokości oznaczają łącznie, w skali całej firmy, podniesienie budżetu płacowego o blisko 17 mln zł rocznie. Firma Solaris w ostatnich trzech latach przeznaczyła łącznie na podwyżki dla swoich pracowników ponad 60 mln złotych" - wskazano w oświadczeniu. Jak podkreślono, decyzja o rozpoczęciu strajku nie zmieni decyzji o przyznanych podwyżkach.

 

"Akcja strajkowa może wpłynąć negatywnie na działanie przedsiębiorstwa, co w przyszłości nie tylko utrudni rozmowy o podwyżkach płac, ale może także zachwiać stabilnością miejsc pracy" - podała spółka, apelując o zaprzestanie strajku, powrót do rozmów i jak najszybsze wypracowanie porozumienia.

 

Z protestującymi w zakładzie w podpoznańskim Bolechowie spotkali się w poniedziałek posłowie Lewicy.

 

"W tym zakładzie, ale i w bardzo wielu innych miejscach w Polsce, jest taka sama historia: wielkie firmy mają rekordowe zyski, ale płace pracowników stoją. A jeżeli płace pracowników stoją, to tak naprawdę każdego dnia, każdego tygodnia się zmniejszają. Wiemy to wszyscy – wystarczy wejść do sklepu, zobaczyć, na rosnące rachunki. Tutaj zdarzyła się wielka rzecz: razem, ramię w ramię stoją pracownicy z OPZZ i Solidarności. Nie dali się skłócić, podzielić. Wspólnie walczą o wyższe płace” - mówił poseł Adrian Zandberg.

 

Jak dodał, wielkie firmy mają dziś rekordowe zyski. To są pieniądze, którymi powinny podzielić się z pracownikami, wielkie firmy stać dzisiaj na podwyżki” - mówił.

 

"Do tego strajku by nie doszło, gdyby pracodawca potraktował związkowców poważnie. Nie doszłoby do niego, gdyby pracownicy dostali uczciwe podwyżki i nie musieli się bać o jutro. To jest lekcja dla Solarisa, ale też dla wielu innych pracodawców. Bo teraz Solaris będzie tracić pieniądze przez swój upór, przez to, że nie chciał na poważnie rozmawiać o podwyżkach” - zaznaczył poseł.

 

Przewodniczący Zarządu Regionu Wielkopolska NSZZ "Solidarność" Jarosław Lange podkreślił w poniedziałek pod siedzibą Solarisa, że władze krajowe i regionalne Solidarności wyrażają poparcie dla strajkującej załogi.

 

"Z perspektywy Solidarności spoglądamy na coś, co wydaje się bardzo rozsądne: na zyski firmy. Patrzymy, jak pracodawca dzieli się tymi zyskami z pracownikami. Widzimy, że tam, gdzie te zyski są dobre, a nie ma odpowiedniego wzrostu wynagrodzeń, jest bunt, jest niezadowolenie" - powiedział.

 

"W przypadku spółki Solaris rozmowy nie przyniosły żadnego rozwiązania, pracodawca upiera się przy swoim stanowisku, być może nie chce szukać kompromisu - w efekcie mamy ogromny strajk we wszystkich zakładach spółki w Wielkopolsce. On będzie trwał tak długo, jak długo zarząd nie dojdzie do porozumienia ze związkami zawodowymi" - dodał.

 

Przewodniczący Zarządu Krajowego OPZZ "Konfederacja Pracy" Michał Lewandowski, podkreślił, że przyjechał do Bolechowa, by upominać się o podmiotowość pracowników. "Nie upominamy się dzisiaj o prawa pracownicze, upominamy się o godne wynagrodzenia, o sprawiedliwszy podział zysków, które wypracowują ci ludzie” - powiedział.

 

"Dziwi nas to, że zarząd Solarisa nie zdecydował się na podjęcie konstruktywnych rozmów i nie doprowadził ich do jakiegoś sensownego efektu. Nie byłoby nas dzisiaj tutaj, gdybyśmy te rozmowy skończyli nawet wczoraj. Dzisiaj te żądania płacowe są zdecydowanie wyższe. Będziemy z pracownikami do tej chwili, w której uda się osiągnąć założenia, które wspólnie sobie określiła Konfederacja Pracy i Solidarność" – powiedział. (PAP)

 

autorzy: Rafał Pogrzebny, Anna Jowsa

 

rpo/ ajw/ mmu/

pap

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Kierowco uważaj na rowerzystów!

2023-04-13

Kierowco uważaj na rowerzystów!

Sezon rowerowy i motocyklowy już się rozpoczął. Coraz więcej amatorów jazdy na jednośladzie pojawia się na drogach, dlatego przypominamy kierowcom, jak powinni się zachowywać w stosunku do niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Dla pacjentów tanio nie zawsze znaczy lepiej

2023-04-12

Dla pacjentów tanio nie zawsze znaczy lepiej

Projekt ustawy o refundacji leków i wyrobów medycznych wprowadza zapis, który daje Ministrowi Zdrowia możliwość ustalania cen na wyroby medyczne stosowane w ramach świadczenia gwarantowanego. Zdaniem lekarzy i pacjentów ograniczenie swobody wyboru wyrobów medycznych ograniczy dostęp do innowacyjnych technologii, a tym samym pogorszy bezpieczeństwo pacjentów.
Polscy przetwórcy i producenci mleka chcą zmniejszyć ich negatywny wpływ na środowisko

2023-04-12

Polscy przetwórcy i producenci mleka chcą zmniejszyć ich negatywny wpływ na środowisko

Sektor produkcji i przetwórstwa mleka – podobnie jak całe rolnictwo – stoi przed wyzwaniami wynikającymi ze zrównoważonego rozwoju i koniecznością redukowania swojego wpływu na środowisko. To nie tylko efekt wymogów stawianych przez Europejski Zielony Ład, ale i rosnących oczekiwań konsumentów. Dlatego organizacje branżowe zawiązały porozumienie, którego celem ma być wypracowanie standardów produkcji mleka łączących cele ekonomiczne i jakościowe z wymogami środowiskowymi i dbałością o etyczną stronę prowadzenia biznesu. – Chcemy zrobić coś konkretnego, pozytywnego, aby mleczarstwo i hodowla bydła mogły się przyczynić do ograniczania wpływu rolnictwa na środowisko – mówi Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka. 
Przemoc wobec kobiet w ciąży ma więcej konsekwencji niż myślimy

2023-04-11

Przemoc wobec kobiet w ciąży ma więcej konsekwencji niż myślimy

Niestety, przemoc domowa względem kobiet to wcale nie rzadkość. Może przybierać różną postać - od agresji fizycznej, przez seksualną, po dręczenie psychiczne. Jeśli poddana jest jej kobieta w ciąży, konsekwencje dotyczą nie tylko jej, ale i rozwijającego się zarodka i płodu. A szkodliwa jest wszelka przemoc: i ta fizyczna, i psychiczna, i seksualna, i ekonomiczna. Dowiedz się więcej.
Kultura jazdy samochodem – co trzeba wiedzieć?

2023-04-11

Kultura jazdy samochodem – co trzeba wiedzieć?

Poruszanie się samochodem po drodze wymaga od wszystkich uczestników ruchu drogowego stosowania się do przepisów, aby zachować bezpieczeństwo. Kierowcy często zapominają o tym, że nie są sami na drodze i nie stosują się do podstawowych zasad bezpieczeństwa oraz życzliwości i uprzejmości.
Pracodawcy z nowymi licznymi obowiązkami dotyczącymi pracy zdalnej

2023-04-10

Pracodawcy z nowymi licznymi obowiązkami dotyczącymi pracy zdalnej

Polacy polubili pracę zdalną. Jak wynika z badania firmy ADP „People at Work 2022: A Global Workforce View”, ponad 41 proc. pracowników w wieku 34–44 lata twierdzi, że praca wykonywana z domu ułatwia im funkcjonowanie. Blisko 39 proc. badanych Polaków przyznaje, że ułatwia ona bycie pracującym rodzicem. Wchodzące właśnie w życie zmiany w Kodeksie pracy uregulują kwestię pracy zdalnej, wprowadzając jednocześnie szereg obowiązków po stronie pracodawcy i pracownika.
Nie wystarczy odpowiednie menu

2023-04-10

Nie wystarczy odpowiednie menu

Zjedzenie dosłownie szczypty mąki żytniej czy pszennej wystarczy, by osoba cierpiąca na celiakię doznała przykrych dolegliwości. Jeśli przy wielkanocnym stole ma zasiąść gość, który musi być na diecie bezglutenowej, warto wiedzieć, że ważne jest nie tylko skomponowanie menu bez glutenu, ale i zadbanie, by potrawy z niego nie sąsiadowały bezpośrednio z tymi z glutenem. Dowiedz się więcej.
Polacy częściej szukają wakacji poza sezonem

2023-04-04

Polacy częściej szukają wakacji poza sezonem

Im więcej informacji o recesji i inflacji, tym większe zainteresowanie podróżami zagranicznymi – taki przewrotny wniosek można wysnuć z raportu Polskiej Izby Turystyki i multiagentów: Wakacje.pl, Travelplanet.pl i Fly.pl. Z analizy rezerwacji w sezonie zimowym wynika, że popyt na wyjazdy nie osłabł nawet mimo wzrostu kosztów podróżowania, który oscyluje wokół stopy inflacji. Eksperci oceniają, że w kolejnych miesiącach także nie spodziewają się spowolnienia w sprzedaży, co najwyżej Polacy częściej będą szukać atrakcyjnych cenowo okazji poza sezonem.
Czy kryzys gospodarczy odbił się na polskim rynku pracy?

2023-04-03

Czy kryzys gospodarczy odbił się na polskim rynku pracy?

Główny Urząd Statystyczny przedstawił dane dotyczące bezrobocia w 2022 roku. Wskaźnik stopy bezrobocia w grudniu ubiegłego roku wyniósł 5,2% (wobec 5,4% w grudniu 2021 r.). Kryzys gospodarczy wywarł jednak znaczący wpływ na nastroje panujące wśród pracowników. Ponadto jego konsekwencje mogą mocno dać się we znaki Polakom w 2023 roku. Jak będzie wyglądać sytuacja na rynku pracy?
Rok po zmianie systemu rozliczeń fotowoltaika wciąż na fali wzrostowej

2023-04-02

Rok po zmianie systemu rozliczeń fotowoltaika wciąż na fali wzrostowej

W kwietniu br. minie rok, odkąd zmieniły się zasady rozliczania nowych prosumentów za energię z przydomowych instalacji fotowoltaicznych przekazywaną do sieci i z niej pobieraną. – Sytuacja cenowa i geopolityczna powodują, że mimo zmiany tego systemu rozliczeń odbiorcy wciąż sięgają po fotowoltaikę – mówi Dominika Taranko, dyrektorka Forum Energii i Klimatu w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Jak wskazuje, firmy i inwestorów indywidualnych do takich inwestycji skłania niestabilna sytuacja na rynku energii i rosnące ceny prądu. Coraz większym problemem jest jednak niewystarczająca przepustowość krajowych sieci elektroenergetycznych, a w efekcie – rosnąca liczba decyzji odmownych dotyczących przyłączenia do nich instalacji PV.